znoszone, niemodne, zbyt obcisłe, za duże, sprane itd. trafiają do mnie. Ja przebieram te odrzucone szmatki, przymierzam, i zawsze coś zostawiam. Pozostawione u mnie po pewnym czasie, zdarza się, że wracają do siostry, albo zalegają w szafie mamy. Potem znowu w przypływie czułości przygarniam je pod swój dach. I tak w kółko.
W niedzielę powiedziałam DOŚĆ. Wywaliłam co mogłam na dywan i bez sentymentu posortowałam rzeczy zostawiając tylko te, które naprawdę noszę. W myśl zasady – nie miałaś czegoś na sobie 2, 3 lata, nie żałuj, zapomnij. W ten sposób ogromna, pękająca w szwach torba podróżna odstawiona została do teściów. Zawartość torby powędruje na wieś.
Tego sądnego dnia poszłam też do mamy z kilkoma bluzkami, a mama zaczęła wyciągać swoje spódnice. Tę poszerzę tutaj, tę przerobię – mówiła pokazując po kolei – bo się nie mieszczę. To może lepiej postaraj się schudnąć – rzuciła siostra nieśmiało. Baaaa… – zaśmiała się mama.
Sztuką jest znaleźć właściwe rozwiązanie. Albo takie, które najwłaściwszym się wydaje. 🙂
-
Statystyki
- Wszystkich wizyt: 326077
- Dzisiaj wizyt: 865
1. Moje
2. Kontakt
3.Codziennik
4.Kreatywne
Archiwa
- Luty 2021
- Styczeń 2021
- Grudzień 2020
- Listopad 2020
- Październik 2020
- Wrzesień 2020
- Sierpień 2020
- Maj 2020
- Kwiecień 2020
- Marzec 2020
- Luty 2020
- Październik 2019
- Wrzesień 2019
- Sierpień 2019
- Lipiec 2019
- Czerwiec 2019
- Maj 2019
- Kwiecień 2019
- Marzec 2019
- Luty 2019
- Styczeń 2019
- Październik 2018
- Wrzesień 2018
- Sierpień 2018
- Czerwiec 2018
- Maj 2018
- Kwiecień 2018
- Marzec 2018
- Luty 2018
- Styczeń 2018
- Grudzień 2017
- Listopad 2017
- Październik 2017
- Wrzesień 2017
- Sierpień 2017
- Lipiec 2017
- Czerwiec 2017
- Maj 2017
- Marzec 2017
- Luty 2017
- Listopad 2016
- Wrzesień 2016
- Sierpień 2016
- Lipiec 2016
- Czerwiec 2016
- Maj 2016
- Kwiecień 2016
- Marzec 2016
- Styczeń 2016
- Grudzień 2015
- Listopad 2015
- Październik 2015
- Wrzesień 2015
- Sierpień 2015
- Lipiec 2015
- Czerwiec 2015
- Maj 2015
- Kwiecień 2015
- Marzec 2015
- Luty 2015
- Styczeń 2015
- Grudzień 2014
- Listopad 2014
- Październik 2014
- Wrzesień 2014
- Sierpień 2014
- Lipiec 2014
- Czerwiec 2014
- Maj 2014
- Kwiecień 2014
- Marzec 2014
- Luty 2014
- Styczeń 2014
- Grudzień 2013
- Listopad 2013
- Październik 2013
- Wrzesień 2013
- Sierpień 2013
- Lipiec 2013
- Czerwiec 2013
- Maj 2013
- Kwiecień 2013
- Marzec 2013
- Luty 2013
- Styczeń 2013
- Grudzień 2012
- Listopad 2012
- Październik 2012
- Wrzesień 2012
- Sierpień 2012
- Lipiec 2012
- Czerwiec 2012
- Maj 2012
- Kwiecień 2012
- Marzec 2012
- Luty 2012
- Styczeń 2012
- Grudzień 2011
- Listopad 2011
- Październik 2011
- Wrzesień 2011
- Sierpień 2011
- Czerwiec 2011
- Grudzień 2010
- Maj 2010
- Styczeń 2010
- Grudzień 2009
- Listopad 2009
- Październik 2009
- Wrzesień 2009
- Sierpień 2009
- Lipiec 2009
- Czerwiec 2009
- Maj 2009
- Kwiecień 2009
- Marzec 2009
- Luty 2009
- Styczeń 2009
- Grudzień 2008
- Listopad 2008
- Październik 2008
- Wrzesień 2008
- Sierpień 2008
- Lipiec 2008
- Czerwiec 2008
- Maj 2008
- Kwiecień 2008
- Marzec 2008
- Luty 2008
- Styczeń 2008
- Grudzień 2007
- Listopad 2007
- Październik 2007
- Wrzesień 2007
- Sierpień 2007
- Lipiec 2007
- Czerwiec 2007
- Maj 2007
- Kwiecień 2007
- Marzec 2007
- Luty 2007
- Styczeń 2007
- Grudzień 2006
- Listopad 2006
- Październik 2006
- Wrzesień 2006
- Sierpień 2006
- Lipiec 2006
- Czerwiec 2006
- Maj 2006
- Kwiecień 2006
- Marzec 2006
- Luty 2006
- Styczeń 2006
- Grudzień 2005
- Listopad 2005
- Październik 2005
- Wrzesień 2005
- Sierpień 2005
- Lipiec 2005
- Czerwiec 2005
- Maj 2005
- Kwiecień 2005
- Marzec 2005
- Luty 2005
- Styczeń 2005
- Grudzień 2004
- Listopad 2004
- Październik 2004
- Wrzesień 2004
- Sierpień 2004
- Lipiec 2004
- Czerwiec 2004
- Maj 2004
- Kwiecień 2004
- Marzec 2004
- Luty 2004
- Styczeń 2004
- Grudzień 2003
- Listopad 2003
- Październik 2003
Meta
mnie przeprowadzki nauczyły minimalizować dobytek … dlatego rzadko stwierdzam, że mam coś niepotrzebnego, ale jeśli mam to bez sentymentu się tego pozbywam ….
lubię przestrzeń, nawet w szafie …;)
podziwiam za pozbycie się nienoszonych ciuchów… ja tak radykalnie nie potrafię….
w ubiegłym roku po raz pierwszy rzeczy, których w sezonie ani razu na sobie nie miałam, spakowałam i oddałam komuś…
ale luz w szefie się zrobił!!!
czas na powtórkę
pozdrawiam Ewo ;o)))
Podziwiam Cie. Ja jestem straszny chomik i zawsze wszystko mi sie „przydaje”. Efekty znasz.:( Ale nie potrafie tego zwalczyc…