zdarzają się silne wiatry, takie które mogą spowodować sztorm i wyrwać drzewo z korzeniami. Są jednak zjawiskiem rzadkim, nie pamiętam już kiedy szumiało tak nad moją głową. W efekcie ścierania mas wilgotnego powietrza z powietrzem suchym, klimat ten ma charakter przejściowy. Coś pomiędzy morską bryzą a lądowym przytępieniem. Spore ilości opadów. Często mżawka, takie deszczowe dyrdymały, których się nie zauważa od razu. Dopiero po jakimś czasie okazuje się, że włosy wilgotne i buty zmoczone na czubkach. Aż sześć pór roku ! Bo i przedwiośnie pełne nadziei i przedzimie – zapowiedź poważnych chłodów. Ale coraz bardziej ta różnorodność zlewa się w jedną porę roku – umiarkowaną wiosnę w jesiennych szmatkach. Ilość dni z zachmurzeniem waha się między 60 a 70%, czyli jest dość duża. Są dni bezchmurne, gdy mrużę oczy od nadmiaru słońca i wydaję mi się, że zawsze tak będzie, że nie poddam się, nie ulegnę późniejszemu smutnemu niebu. Ale uginam się pod ciężarem, którego nie widać. Średnia temperatura znośna. Nie marznie się przy dobrym zabezpieczeniu w postaci szalika i grubych skarpet. Powinnam kupić sobie nowe buty na zimę i w końcu zrezygnować z sandałów, bo udaję że mi ciepło, a tak naprawdę siebie nie oszukam. Jesień idzie.
W zasadzie powinnam być szczęśliwa, bo nie żyję w strefie klimatów okołobiegunowych.
-
Statystyki
- Wszystkich wizyt: 324829
- Dzisiaj wizyt: 160
1. Moje
2. Kontakt
3.Codziennik
4.Kreatywne
Archiwa
- Luty 2021
- Styczeń 2021
- Grudzień 2020
- Listopad 2020
- Październik 2020
- Wrzesień 2020
- Sierpień 2020
- Maj 2020
- Kwiecień 2020
- Marzec 2020
- Luty 2020
- Październik 2019
- Wrzesień 2019
- Sierpień 2019
- Lipiec 2019
- Czerwiec 2019
- Maj 2019
- Kwiecień 2019
- Marzec 2019
- Luty 2019
- Styczeń 2019
- Październik 2018
- Wrzesień 2018
- Sierpień 2018
- Czerwiec 2018
- Maj 2018
- Kwiecień 2018
- Marzec 2018
- Luty 2018
- Styczeń 2018
- Grudzień 2017
- Listopad 2017
- Październik 2017
- Wrzesień 2017
- Sierpień 2017
- Lipiec 2017
- Czerwiec 2017
- Maj 2017
- Marzec 2017
- Luty 2017
- Listopad 2016
- Wrzesień 2016
- Sierpień 2016
- Lipiec 2016
- Czerwiec 2016
- Maj 2016
- Kwiecień 2016
- Marzec 2016
- Styczeń 2016
- Grudzień 2015
- Listopad 2015
- Październik 2015
- Wrzesień 2015
- Sierpień 2015
- Lipiec 2015
- Czerwiec 2015
- Maj 2015
- Kwiecień 2015
- Marzec 2015
- Luty 2015
- Styczeń 2015
- Grudzień 2014
- Listopad 2014
- Październik 2014
- Wrzesień 2014
- Sierpień 2014
- Lipiec 2014
- Czerwiec 2014
- Maj 2014
- Kwiecień 2014
- Marzec 2014
- Luty 2014
- Styczeń 2014
- Grudzień 2013
- Listopad 2013
- Październik 2013
- Wrzesień 2013
- Sierpień 2013
- Lipiec 2013
- Czerwiec 2013
- Maj 2013
- Kwiecień 2013
- Marzec 2013
- Luty 2013
- Styczeń 2013
- Grudzień 2012
- Listopad 2012
- Październik 2012
- Wrzesień 2012
- Sierpień 2012
- Lipiec 2012
- Czerwiec 2012
- Maj 2012
- Kwiecień 2012
- Marzec 2012
- Luty 2012
- Styczeń 2012
- Grudzień 2011
- Listopad 2011
- Październik 2011
- Wrzesień 2011
- Sierpień 2011
- Czerwiec 2011
- Grudzień 2010
- Maj 2010
- Styczeń 2010
- Grudzień 2009
- Listopad 2009
- Październik 2009
- Wrzesień 2009
- Sierpień 2009
- Lipiec 2009
- Czerwiec 2009
- Maj 2009
- Kwiecień 2009
- Marzec 2009
- Luty 2009
- Styczeń 2009
- Grudzień 2008
- Listopad 2008
- Październik 2008
- Wrzesień 2008
- Sierpień 2008
- Lipiec 2008
- Czerwiec 2008
- Maj 2008
- Kwiecień 2008
- Marzec 2008
- Luty 2008
- Styczeń 2008
- Grudzień 2007
- Listopad 2007
- Październik 2007
- Wrzesień 2007
- Sierpień 2007
- Lipiec 2007
- Czerwiec 2007
- Maj 2007
- Kwiecień 2007
- Marzec 2007
- Luty 2007
- Styczeń 2007
- Grudzień 2006
- Listopad 2006
- Październik 2006
- Wrzesień 2006
- Sierpień 2006
- Lipiec 2006
- Czerwiec 2006
- Maj 2006
- Kwiecień 2006
- Marzec 2006
- Luty 2006
- Styczeń 2006
- Grudzień 2005
- Listopad 2005
- Październik 2005
- Wrzesień 2005
- Sierpień 2005
- Lipiec 2005
- Czerwiec 2005
- Maj 2005
- Kwiecień 2005
- Marzec 2005
- Luty 2005
- Styczeń 2005
- Grudzień 2004
- Listopad 2004
- Październik 2004
- Wrzesień 2004
- Sierpień 2004
- Lipiec 2004
- Czerwiec 2004
- Maj 2004
- Kwiecień 2004
- Marzec 2004
- Luty 2004
- Styczeń 2004
- Grudzień 2003
- Listopad 2003
- Październik 2003
Meta
ja też się cieszę, że nie mieszkam tam…
ale w tropikach też bym nie chciała ;o)))
Ja najchętniej przeniosłabym się tam gdzie panuje wieczna wiosna… No może lato też nadchodzi czasami…
Zima przygniata mnie do samej ziemi… . Jesień też jakoś nie dodaje skrzydeł 🙁
a ja właśnie pisze magisterską na temat zachmurzenia 🙂
ja tez jeszcze często się oszukuję i zakładam sandały albo klapki i lekka kurteczkę. A potem marznę.. No ale z taka pogoda jaka jest dzisiaj (ten wiatr i zimnica straszna) to w spodniach i kurtce mi zimno.. brrr..
chciałabym mieszkac w klimacie może nie tropikalnym, ale dużo cieplejszym niz u nas.. Włochy już byłyby niezłe, albo Hiszpania….
pozdrawiam ciepło!
Idzie jak burza:)
Ja już dzisiaj wskoczyłam w windstopper. Ale ludziska jeszcze nie chcą się rozstać z latem. Niektóre panienki u mnie w szkole pokazują gołe brzuchy, zaś klapki na zmianę wdziewają na bose stopy. Fioletowe jakby… ;-/
Przedzimie ? Tej pory roku jeszcze nie znalem. Oczywiście tylko z nazwy, bo z natury poznaje ja co roku już od wielu jesieni ;P
Ja moje sandaly już odlozylem na polke. Nie czarujmy się, to już jesien, i to nie polska, zlota i pogodna. Na razie mamy polska szara i placzaca deszczem, jak polska rzeczywistosc 🙁
Jednak nie poddawaj się temu nastrojowi !! W nas może być wieczna wiosna. Może bys tak nowa kolorowa notka zakwitla ?
a ja dzis pierwszy raz tej jesieni czapkę włozyłam 🙂
o sandałkach już zapomniałam …
w moim mieście wyjątkowo zimno i wietrznie
choć deszczu mało