przy kasach w poszukiwaniu moich rodziców, a ja siedziałam pilnując pełnego koszyka. Ławki są na wprost stoiska z akcesoriami dla zwierząt. Obserwowałam więc sobie biegające w wielkim akwarium króliki, w tle widziałam klatki z myszkami, ptakami i pełne różnorodnego pożywienia półki. Podeszła para młodych, dobrze ubranych ludzi z psem. Coś w stylu szaro-srebrnego teriera. Jak szybko się zorientowałam, wybierali kubraczek dla pupila. Najpierw przymierzono ciemno-stalowy, nieco dmuchany niczym zimowa kurtka z dłuższymi rekawonogawkami. Pies pokręcił się w ubranku, pomerdał ogonkiem i zainteresował królikami. Następny ciuszek był w kolorze turkusowym. Tym razem bardziej dopasowany i mocnej wycięty pod ogonem. Właściciele zwierzaka chyba nie byli zadowoleni, bo sprzedawczyni wyciągnęła kolejny łaszek. Militarny że tak powiem, o kroju cudacznym i ze złotym łańcuszkiem na grzbiecie. Pies nie był zestresowany całą sytuacją, bo stał na tylnych łapach i obszczekiwał króliki. Łatwo było wkładać na niego kolejne ubranka. Wokół kupujących zebrała się spora grupka gapiów, musiałam przekrzywiać głowę aby widzieć dokładniej. 🙂 Do gapiów dołączył wkrótce Adaś i moja mama. Za długo to wszystko trwało, musieliśmy już jechać, więc nie wiem na który kubraczek zdecydowali się właściciele psa. Bo decyzji na pewno nie podjął sam zainteresowany. 🙂 Jestem ciekawa czy w ogóle kupiłby sobie, któryś z tych cudacznych kaftanów, gdyby mógł wyrazić swoje zdanie. A może będzie zawstydzony własnym, nowym wyglądem, co poskutkuje problemami emocjonalnymi i kłopotami z wypróżnianiem?
-
Statystyki
- Wszystkich wizyt: 311260
- Dzisiaj wizyt: 180
1. Moje
2. Kontakt
3.Codziennik
4.Kreatywne
Archiwa
- Styczeń 2021
- Grudzień 2020
- Listopad 2020
- Październik 2020
- Wrzesień 2020
- Sierpień 2020
- Maj 2020
- Kwiecień 2020
- Marzec 2020
- Luty 2020
- Październik 2019
- Wrzesień 2019
- Sierpień 2019
- Lipiec 2019
- Czerwiec 2019
- Maj 2019
- Kwiecień 2019
- Marzec 2019
- Luty 2019
- Styczeń 2019
- Październik 2018
- Wrzesień 2018
- Sierpień 2018
- Czerwiec 2018
- Maj 2018
- Kwiecień 2018
- Marzec 2018
- Luty 2018
- Styczeń 2018
- Grudzień 2017
- Listopad 2017
- Październik 2017
- Wrzesień 2017
- Sierpień 2017
- Lipiec 2017
- Czerwiec 2017
- Maj 2017
- Marzec 2017
- Luty 2017
- Listopad 2016
- Wrzesień 2016
- Sierpień 2016
- Lipiec 2016
- Czerwiec 2016
- Maj 2016
- Kwiecień 2016
- Marzec 2016
- Styczeń 2016
- Grudzień 2015
- Listopad 2015
- Październik 2015
- Wrzesień 2015
- Sierpień 2015
- Lipiec 2015
- Czerwiec 2015
- Maj 2015
- Kwiecień 2015
- Marzec 2015
- Luty 2015
- Styczeń 2015
- Grudzień 2014
- Listopad 2014
- Październik 2014
- Wrzesień 2014
- Sierpień 2014
- Lipiec 2014
- Czerwiec 2014
- Maj 2014
- Kwiecień 2014
- Marzec 2014
- Luty 2014
- Styczeń 2014
- Grudzień 2013
- Listopad 2013
- Październik 2013
- Wrzesień 2013
- Sierpień 2013
- Lipiec 2013
- Czerwiec 2013
- Maj 2013
- Kwiecień 2013
- Marzec 2013
- Luty 2013
- Styczeń 2013
- Grudzień 2012
- Listopad 2012
- Październik 2012
- Wrzesień 2012
- Sierpień 2012
- Lipiec 2012
- Czerwiec 2012
- Maj 2012
- Kwiecień 2012
- Marzec 2012
- Luty 2012
- Styczeń 2012
- Grudzień 2011
- Listopad 2011
- Październik 2011
- Wrzesień 2011
- Sierpień 2011
- Czerwiec 2011
- Grudzień 2010
- Maj 2010
- Styczeń 2010
- Grudzień 2009
- Listopad 2009
- Październik 2009
- Wrzesień 2009
- Sierpień 2009
- Lipiec 2009
- Czerwiec 2009
- Maj 2009
- Kwiecień 2009
- Marzec 2009
- Luty 2009
- Styczeń 2009
- Grudzień 2008
- Listopad 2008
- Październik 2008
- Wrzesień 2008
- Sierpień 2008
- Lipiec 2008
- Czerwiec 2008
- Maj 2008
- Kwiecień 2008
- Marzec 2008
- Luty 2008
- Styczeń 2008
- Grudzień 2007
- Listopad 2007
- Październik 2007
- Wrzesień 2007
- Sierpień 2007
- Lipiec 2007
- Czerwiec 2007
- Maj 2007
- Kwiecień 2007
- Marzec 2007
- Luty 2007
- Styczeń 2007
- Grudzień 2006
- Listopad 2006
- Październik 2006
- Wrzesień 2006
- Sierpień 2006
- Lipiec 2006
- Czerwiec 2006
- Maj 2006
- Kwiecień 2006
- Marzec 2006
- Luty 2006
- Styczeń 2006
- Grudzień 2005
- Listopad 2005
- Październik 2005
- Wrzesień 2005
- Sierpień 2005
- Lipiec 2005
- Czerwiec 2005
- Maj 2005
- Kwiecień 2005
- Marzec 2005
- Luty 2005
- Styczeń 2005
- Grudzień 2004
- Listopad 2004
- Październik 2004
- Wrzesień 2004
- Sierpień 2004
- Lipiec 2004
- Czerwiec 2004
- Maj 2004
- Kwiecień 2004
- Marzec 2004
- Luty 2004
- Styczeń 2004
- Grudzień 2003
- Listopad 2003
- Październik 2003
Meta
ja wiem że to śmiesnie wygląda ale niektóre małe pieski powinny chodzić zimą w ubrankach -tak pisze mądra książka o psach
ale z drugiej strony nikt nie każe ich włascicielom robić z nich karykatur psów i kupowac wymyślne kubraczki
jamniki fajnie wygladaja :)w takich kubraczkach:)
Pamiętam taka historyjkę. Byłam z moja dwuletnią wtedy Smoczycą na spacerze.Zimno, wietrznie i ponuro, taki czas jak teraz. Widzimy panią z pieskiem. Pies ma kubraczek gustowny. Moja malutka Smoczyca patrzy z wielkim zainteresowaniem, nagle podnosi pysio do góry, świdruje mnie przenikliwie błękitnymi oczętami. I mówi:”Piesek ma kubraczek. A dlaczego nie ma bucików???”:)
mnie się takie wdzianka dla zwierzaków podobają 😉
najgorzej takie ubranka wyglądają na małych, starych, grubych psach, które idą ze swoimi paniami (starszymi oczywiście:-))
na szczęście mój pies ma długie gęste własne futro ;))
oczywiście niedobrze to dla mnie, jak muszę odkurzać te białe kudły, ale jemu za to się zima szalenie podoba i nie namawia mnie na kubraczek ;))
Nie zrobiłabym czegoś takiego mojemu psu… Co sobie pomyślą inne czworonogi? 😉
A może … jeśli takiemu ma być cieplej… .
hihi, widziałam kiedyś takiego dogopodobnego bydlaka o patykowatych nogach, który nie mógł utrzymać równowagi w rozkosznych, czerwonych pomponikach skrzętnie zawiązanych na łapach.