to po prostu brzuch. Nie jakiś brzusio czy piłeczka. A maluch w środku to nie orzeszek, maluszek czy fąfelek. To po prostu Kaśka. Maćka zainteresowanie wyczynami Kaśki jest znikome i ogranicza się w zasadzie do kilku słów „Jak tam Kaśka?”, którymi rzuca przy okazji rzutu torbą na podłogę gdy wraca z pracy. Aby nieco pobudzić jego wiedzę, która podobno jest wystarczająca, co jakiś czas nakazuję: przeczytaj ! dotknij ! powąchaj ! (chodzi tylko i wyłącznie o zapach oliwki do ciała :)). No i jesteśmy niemodni. Nie chodzę do szkoły rodzenia i nie planuję rodzinnego porodu. Maciek nie chciałby, a ja w zasadzie nie czuję potrzeby aby w tym momencie mi towarzyszył. Lepiej sobie radzę sama w sytuacjach stresowych i wydaje mi się, że tu może być podobnie. A poza tym gdyby był obok, taki pozornie pomocny, mogłabym go wyzwać, napluć w twarz, uderzyć i w ogóle narobić wstydu. I to pewnie też ma wpływ na jego stanowisko. Chłopaki nieodmiennie dziwią się mojemu wyglądowi. Adaś stęka, że jestem gruba, a Maciek, gdy widzi mnie rozebraną jęczy wymownie używając słów w stylu „O raaaany” „O maaatko”. Czasem, w celach eksperymentalnych, dotyka moich piersi, bo podobno nigdy takich dużych nie dotykał. Załóżmy, że mu wierzę 🙂 No… jestem nieporadna i ślamazarna. Tłusta tam i tu. Nie da się ukryć.
Dziś idę do ginekologa. Używając drzemiących we mnie zdolności akrobacyjnych, ogoliłam nogi i nie tylko. W końcu ginekolog to jedyny facet, który mnie ostatnio TAM ogląda. 🙂 Zrobiłam sobie maseczkę na twarzy, ale to pewnie dla ginekologa nie ma znaczenia, bo moja twarz to dla niego niczym rama dla obrazu – niby jest, ale kto by się na niej skupiał. 🙂
Dziś dla męża nowość – zapiekanka ziemniaczano mięsna, a dla lekarza – hmmm….może perfumy…tu i ówdzie…hehe
-
Statystyki
- Wszystkich wizyt: 311299
- Dzisiaj wizyt: 219
1. Moje
2. Kontakt
3.Codziennik
4.Kreatywne
Archiwa
- Styczeń 2021
- Grudzień 2020
- Listopad 2020
- Październik 2020
- Wrzesień 2020
- Sierpień 2020
- Maj 2020
- Kwiecień 2020
- Marzec 2020
- Luty 2020
- Październik 2019
- Wrzesień 2019
- Sierpień 2019
- Lipiec 2019
- Czerwiec 2019
- Maj 2019
- Kwiecień 2019
- Marzec 2019
- Luty 2019
- Styczeń 2019
- Październik 2018
- Wrzesień 2018
- Sierpień 2018
- Czerwiec 2018
- Maj 2018
- Kwiecień 2018
- Marzec 2018
- Luty 2018
- Styczeń 2018
- Grudzień 2017
- Listopad 2017
- Październik 2017
- Wrzesień 2017
- Sierpień 2017
- Lipiec 2017
- Czerwiec 2017
- Maj 2017
- Marzec 2017
- Luty 2017
- Listopad 2016
- Wrzesień 2016
- Sierpień 2016
- Lipiec 2016
- Czerwiec 2016
- Maj 2016
- Kwiecień 2016
- Marzec 2016
- Styczeń 2016
- Grudzień 2015
- Listopad 2015
- Październik 2015
- Wrzesień 2015
- Sierpień 2015
- Lipiec 2015
- Czerwiec 2015
- Maj 2015
- Kwiecień 2015
- Marzec 2015
- Luty 2015
- Styczeń 2015
- Grudzień 2014
- Listopad 2014
- Październik 2014
- Wrzesień 2014
- Sierpień 2014
- Lipiec 2014
- Czerwiec 2014
- Maj 2014
- Kwiecień 2014
- Marzec 2014
- Luty 2014
- Styczeń 2014
- Grudzień 2013
- Listopad 2013
- Październik 2013
- Wrzesień 2013
- Sierpień 2013
- Lipiec 2013
- Czerwiec 2013
- Maj 2013
- Kwiecień 2013
- Marzec 2013
- Luty 2013
- Styczeń 2013
- Grudzień 2012
- Listopad 2012
- Październik 2012
- Wrzesień 2012
- Sierpień 2012
- Lipiec 2012
- Czerwiec 2012
- Maj 2012
- Kwiecień 2012
- Marzec 2012
- Luty 2012
- Styczeń 2012
- Grudzień 2011
- Listopad 2011
- Październik 2011
- Wrzesień 2011
- Sierpień 2011
- Czerwiec 2011
- Grudzień 2010
- Maj 2010
- Styczeń 2010
- Grudzień 2009
- Listopad 2009
- Październik 2009
- Wrzesień 2009
- Sierpień 2009
- Lipiec 2009
- Czerwiec 2009
- Maj 2009
- Kwiecień 2009
- Marzec 2009
- Luty 2009
- Styczeń 2009
- Grudzień 2008
- Listopad 2008
- Październik 2008
- Wrzesień 2008
- Sierpień 2008
- Lipiec 2008
- Czerwiec 2008
- Maj 2008
- Kwiecień 2008
- Marzec 2008
- Luty 2008
- Styczeń 2008
- Grudzień 2007
- Listopad 2007
- Październik 2007
- Wrzesień 2007
- Sierpień 2007
- Lipiec 2007
- Czerwiec 2007
- Maj 2007
- Kwiecień 2007
- Marzec 2007
- Luty 2007
- Styczeń 2007
- Grudzień 2006
- Listopad 2006
- Październik 2006
- Wrzesień 2006
- Sierpień 2006
- Lipiec 2006
- Czerwiec 2006
- Maj 2006
- Kwiecień 2006
- Marzec 2006
- Luty 2006
- Styczeń 2006
- Grudzień 2005
- Listopad 2005
- Październik 2005
- Wrzesień 2005
- Sierpień 2005
- Lipiec 2005
- Czerwiec 2005
- Maj 2005
- Kwiecień 2005
- Marzec 2005
- Luty 2005
- Styczeń 2005
- Grudzień 2004
- Listopad 2004
- Październik 2004
- Wrzesień 2004
- Sierpień 2004
- Lipiec 2004
- Czerwiec 2004
- Maj 2004
- Kwiecień 2004
- Marzec 2004
- Luty 2004
- Styczeń 2004
- Grudzień 2003
- Listopad 2003
- Październik 2003
Meta
Kobiety w ciąży potrafią zaczarować swoim wyglądem… . To jest taki piękny widok!
Co do maseczki, ostatnio kładę na twarz taką błotną w kolorze błękitnego nieba. Przypadkiem sąsiadka mnie widziała z czymś takim na twarzy… i stwierdziła z całą powagą, że mi pasuje 🙂
Ewo, na pewno jesteś piękna z tym brzuszkiem! Jestem na 100% przekonana:) Więc nie wmawiaj sobie i nam, że tak nie jest! No!:DDD
nie pokaleczyłaś się przy tym goleniu?
Porównanie obrazu i twarzy super!
Ewuś, podziel się przepisem, bo ja już pomysłów nie mam co na jutro.
>jbk: tym razem nie 😉
>soleil:
w naczyniu żaroodpornym:
1. warstwa ugotowanych ziemniaków w plasterkach
2. warstwa mięsa mielonego podsmażonego, przyprawionego
3. warstwa startego zielonego ogórka
4. warstwa ugotowanych ziemniaków w plasterkach
na to sos beszamelowy i starty żółty ser
i do piekarnika 🙂
ale ci faceci wstrętni a jakbyś tak na stałe przytyła to cały czas by wypominali ??
paskudy
Znana jest anegdota o kobiecie, która wybierała się do ginekologa i chciała się prysnąć perfumą w miejsce intymne. Jak pomyślała tak uczyniła, do lekarza się wybrała, a gdy ten spytał „czy pani się na jakąś imprezę wybiera?” zdumione oczy zrobiła. W domu okazało się, że to nie była żadna perfuma, ino brokat w spreju.
Pomyłek jak najmniej, życzliwości od strony domowników więcej życzę :)*
PS. O co chodziło z tą Pawlikowską, cóżeś mi skomentowała?
lepiej rodzic samej ,w asyscie poloznej:)
maz mogłbym zemdlec:)i dlatego moj zostal w domu:)))
urodzisz kasie i wszystko wroci do normy.
a propos jak wypadla wizyta u lekarza?
pozdrawiam
TAM sie sama ogoliłaś????
rany boskie? właśnie. były rany?
Muszę sie pochwalic, ze mnie TAM w TYM czasie golił mąż.
fajnie.
😉
>waryjatka: no…twoja twórczość mnie powaliła 😉
>mamuska-i-corcia: wizyta OK…szyjka trzyma a na plusie mam 12 kg !!!
>mam-a—oskara: nie każda tak może mój Boże 🙂 ja posługuję się lusterkiem 🙂
co do mody, to ja w tej kwestii tez bylabym niemodna… podobnie jak ty wystuacjach stresowych sama najlepiej sobie radze. i wole w to nie wciagac najblizszych, bo to dodatkowy stres.
kurcze, tak mysle, ze ciaza to jednak ciezka sprawa… przeszkadza w dbaniu o siebie, podstawowych „procedurach”… ta ja chyba dziekuje.
zartuje 😉