posiadanie telefonu komórkowego było dla mnie czystą abstrakcją. A teraz? Na początku mieliśmy tylko jeden, wspólny, a w chwili obecnej są trzy. Najstarszy numer należy do mnie, a chłopaki mają telefony na karty. Jest jeszcze telefon stacjonarny. O zgrozo! Nawet się nie obejrzę, a Kasia będzie gadała do swojego, różowego, upstrzonego motylkami czy biedronkami aparatu. I wymieniała w przedszkolu numerami.
O niezbędności komórek niech świadczy takie oto zdarzenie:
Szykuje w kuchni poranne mleko dla Kasi. Nagle rozlega się telefon w przedpokoju. Zestresowana sięgam po słuchawkę ( bo przecież mogą dzwonić z pracy, że muszę przyjść, że przyszło pismo, że koniecznie…), pytam „słucham?”, a po drugiej stronie odzywa się głos zaspanego Adasia – „zrób mi picieeeee”.
Do kuchni ma parę kroków, no ale po co się przemęczać? 🙂
-
Statystyki
- Wszystkich wizyt: 322997
- Dzisiaj wizyt: 194
1. Moje
2. Kontakt
3.Codziennik
4.Kreatywne
Archiwa
- Luty 2021
- Styczeń 2021
- Grudzień 2020
- Listopad 2020
- Październik 2020
- Wrzesień 2020
- Sierpień 2020
- Maj 2020
- Kwiecień 2020
- Marzec 2020
- Luty 2020
- Październik 2019
- Wrzesień 2019
- Sierpień 2019
- Lipiec 2019
- Czerwiec 2019
- Maj 2019
- Kwiecień 2019
- Marzec 2019
- Luty 2019
- Styczeń 2019
- Październik 2018
- Wrzesień 2018
- Sierpień 2018
- Czerwiec 2018
- Maj 2018
- Kwiecień 2018
- Marzec 2018
- Luty 2018
- Styczeń 2018
- Grudzień 2017
- Listopad 2017
- Październik 2017
- Wrzesień 2017
- Sierpień 2017
- Lipiec 2017
- Czerwiec 2017
- Maj 2017
- Marzec 2017
- Luty 2017
- Listopad 2016
- Wrzesień 2016
- Sierpień 2016
- Lipiec 2016
- Czerwiec 2016
- Maj 2016
- Kwiecień 2016
- Marzec 2016
- Styczeń 2016
- Grudzień 2015
- Listopad 2015
- Październik 2015
- Wrzesień 2015
- Sierpień 2015
- Lipiec 2015
- Czerwiec 2015
- Maj 2015
- Kwiecień 2015
- Marzec 2015
- Luty 2015
- Styczeń 2015
- Grudzień 2014
- Listopad 2014
- Październik 2014
- Wrzesień 2014
- Sierpień 2014
- Lipiec 2014
- Czerwiec 2014
- Maj 2014
- Kwiecień 2014
- Marzec 2014
- Luty 2014
- Styczeń 2014
- Grudzień 2013
- Listopad 2013
- Październik 2013
- Wrzesień 2013
- Sierpień 2013
- Lipiec 2013
- Czerwiec 2013
- Maj 2013
- Kwiecień 2013
- Marzec 2013
- Luty 2013
- Styczeń 2013
- Grudzień 2012
- Listopad 2012
- Październik 2012
- Wrzesień 2012
- Sierpień 2012
- Lipiec 2012
- Czerwiec 2012
- Maj 2012
- Kwiecień 2012
- Marzec 2012
- Luty 2012
- Styczeń 2012
- Grudzień 2011
- Listopad 2011
- Październik 2011
- Wrzesień 2011
- Sierpień 2011
- Czerwiec 2011
- Grudzień 2010
- Maj 2010
- Styczeń 2010
- Grudzień 2009
- Listopad 2009
- Październik 2009
- Wrzesień 2009
- Sierpień 2009
- Lipiec 2009
- Czerwiec 2009
- Maj 2009
- Kwiecień 2009
- Marzec 2009
- Luty 2009
- Styczeń 2009
- Grudzień 2008
- Listopad 2008
- Październik 2008
- Wrzesień 2008
- Sierpień 2008
- Lipiec 2008
- Czerwiec 2008
- Maj 2008
- Kwiecień 2008
- Marzec 2008
- Luty 2008
- Styczeń 2008
- Grudzień 2007
- Listopad 2007
- Październik 2007
- Wrzesień 2007
- Sierpień 2007
- Lipiec 2007
- Czerwiec 2007
- Maj 2007
- Kwiecień 2007
- Marzec 2007
- Luty 2007
- Styczeń 2007
- Grudzień 2006
- Listopad 2006
- Październik 2006
- Wrzesień 2006
- Sierpień 2006
- Lipiec 2006
- Czerwiec 2006
- Maj 2006
- Kwiecień 2006
- Marzec 2006
- Luty 2006
- Styczeń 2006
- Grudzień 2005
- Listopad 2005
- Październik 2005
- Wrzesień 2005
- Sierpień 2005
- Lipiec 2005
- Czerwiec 2005
- Maj 2005
- Kwiecień 2005
- Marzec 2005
- Luty 2005
- Styczeń 2005
- Grudzień 2004
- Listopad 2004
- Październik 2004
- Wrzesień 2004
- Sierpień 2004
- Lipiec 2004
- Czerwiec 2004
- Maj 2004
- Kwiecień 2004
- Marzec 2004
- Luty 2004
- Styczeń 2004
- Grudzień 2003
- Listopad 2003
- Październik 2003
Meta
heheh, no nieźle. Mi przydaje się w markecie, jak każde z nas rusza w inną stronę ale zakupy chcemy zrobić razem. 1 lub 2 sekundy zajmuje powiedzenie: Kasa 17 lub warzywa, sery, mineralne 😉
a kto Mu płaci za karte ???
szczerze to nie kupiła bym dziecku komórki
Komórka dobra rzecz, zwłaszcza, jak się całe dnie na dworzu spędza, a czeka się na ważny telefon- od potencjalnego pracodawcy na ten przykład.
Moja babcia ma komórkę,ale taką tradycyjną, drewnianą, na rowerki na przykład,na podwórku. I zapytał ją 3-letni prawnusio, Max, co to takiego. Babci wyjaśnienie podsumował wielkimi oczami i wielkim w nich znakiami zapytania:) takie czasy.
No:-D kiedyś komórka to była na rowery, przetwory albo na ziemniaki:>>>
😀 Bingo! (że tez ja na to nie wpadłam!!!)
Znam małżeństwo, które ma tak wielki dom, że gdy chcą się wzajemnie znaleźć, dzwonią do siebie… .
młody czasem dobrej nocy mi życzy 🙂 a jak wychodzi na dwór i zapomni, że trzeba psa wyprowadzić, to mu przypominam. oczywiście założenie jest takie, że raz w miesiącu dostanie kartę za 20 złotych, nie więcej.
🙂 zdarza sięa w willi rodziców to już nagminnie- moja rodzina także potrafi mnie rozbroić.
Missja: ooo. W markecie mamy to samo 😉
Ikea: my płacimy raz w miesiącu…inne czasy są..może kiedyś zmienisz zdanie 😉
Ryba: komórka odbiera nadzieję, że pracodawca mógł zadzwonić na stacjonarny pod twoją nieobecność :)… mam nadzieję że się wkrótce doczekasz
Thernity: 🙂
Ukryta: sprzedaję ci ten pomysł :)..a w zasadzie oddaje za darmo
Orka: to chyba przesada…
Jbk: dokładnie tyle samo – 20 zł 😉
Mortella: zauważyłam to czytając twojego bloga