nazwałabym racjami głodowymi. W ciągu dnia chyba najczęściej używam w stosunku do niego słów: jedz, no jedz, ile jeszcze będziesz jadł, skończ wreszcie…do znudzenia, do zrzygania. Nie mogę spokojnie patrzeć gdy zupę chłepce przez godzinę, albo drugie danie przeżuwa po trochę i jeszcze najczęściej w trakcie tak strasznie chce mu się kupę, że nie może czekać…Kolacja trwa nawet dwie godziny. Kilka kanapek z reguły, które obgryza ze skórek. Nie chcę go popędzać. Nie chce mi się wciąż marudzić. Męczy mnie ciągłe przypominanie o tym jego jedzeniu. Ale serce boli gdy patrzę jak dłubie w talerzu. Nie chce spróbować nowości, a niektóre propozycje, chociażby słowne, odrzuca od razu – dla zasady. Może to śmieszny problem wobec tych, jakie mają inni, ale dla mnie naprawdę poważny. Mam wrażenie, że jest coraz gorzej. A jeszcze wczoraj wieczorem mdliło go, aż w końcu zwymiotował swą mizerną kolację. I pewnie nie tylko ją. Najpierw w swoim pokoju, potem w przedpokoju, a następnie znowu w pokoju na pościel. Bo nie zdążył do toalety chociaż prosiliśmy aby poszedł. Tak się ociągał, że w końcu haftował sobie tam gdzie akurat stał. Zmywaliśmy z Maćkiem te rzygowiny ze ścian i podłóg, śmierdziało tragicznie (wciąż śmierdzi), klęłam pod nosem. Często boli go brzuch. nie ma apetytu, chociaż wyniki badań podstawowych ma zupełnie znośne, a pasożytów w kale nie wykryto. Nie chcę szukać dziury w całym, jednak pójdziemy z nim na USG brzucha.
-
Statystyki
- Wszystkich wizyt: 311230
- Dzisiaj wizyt: 150
1. Moje
2. Kontakt
3.Codziennik
4.Kreatywne
Archiwa
- Styczeń 2021
- Grudzień 2020
- Listopad 2020
- Październik 2020
- Wrzesień 2020
- Sierpień 2020
- Maj 2020
- Kwiecień 2020
- Marzec 2020
- Luty 2020
- Październik 2019
- Wrzesień 2019
- Sierpień 2019
- Lipiec 2019
- Czerwiec 2019
- Maj 2019
- Kwiecień 2019
- Marzec 2019
- Luty 2019
- Styczeń 2019
- Październik 2018
- Wrzesień 2018
- Sierpień 2018
- Czerwiec 2018
- Maj 2018
- Kwiecień 2018
- Marzec 2018
- Luty 2018
- Styczeń 2018
- Grudzień 2017
- Listopad 2017
- Październik 2017
- Wrzesień 2017
- Sierpień 2017
- Lipiec 2017
- Czerwiec 2017
- Maj 2017
- Marzec 2017
- Luty 2017
- Listopad 2016
- Wrzesień 2016
- Sierpień 2016
- Lipiec 2016
- Czerwiec 2016
- Maj 2016
- Kwiecień 2016
- Marzec 2016
- Styczeń 2016
- Grudzień 2015
- Listopad 2015
- Październik 2015
- Wrzesień 2015
- Sierpień 2015
- Lipiec 2015
- Czerwiec 2015
- Maj 2015
- Kwiecień 2015
- Marzec 2015
- Luty 2015
- Styczeń 2015
- Grudzień 2014
- Listopad 2014
- Październik 2014
- Wrzesień 2014
- Sierpień 2014
- Lipiec 2014
- Czerwiec 2014
- Maj 2014
- Kwiecień 2014
- Marzec 2014
- Luty 2014
- Styczeń 2014
- Grudzień 2013
- Listopad 2013
- Październik 2013
- Wrzesień 2013
- Sierpień 2013
- Lipiec 2013
- Czerwiec 2013
- Maj 2013
- Kwiecień 2013
- Marzec 2013
- Luty 2013
- Styczeń 2013
- Grudzień 2012
- Listopad 2012
- Październik 2012
- Wrzesień 2012
- Sierpień 2012
- Lipiec 2012
- Czerwiec 2012
- Maj 2012
- Kwiecień 2012
- Marzec 2012
- Luty 2012
- Styczeń 2012
- Grudzień 2011
- Listopad 2011
- Październik 2011
- Wrzesień 2011
- Sierpień 2011
- Czerwiec 2011
- Grudzień 2010
- Maj 2010
- Styczeń 2010
- Grudzień 2009
- Listopad 2009
- Październik 2009
- Wrzesień 2009
- Sierpień 2009
- Lipiec 2009
- Czerwiec 2009
- Maj 2009
- Kwiecień 2009
- Marzec 2009
- Luty 2009
- Styczeń 2009
- Grudzień 2008
- Listopad 2008
- Październik 2008
- Wrzesień 2008
- Sierpień 2008
- Lipiec 2008
- Czerwiec 2008
- Maj 2008
- Kwiecień 2008
- Marzec 2008
- Luty 2008
- Styczeń 2008
- Grudzień 2007
- Listopad 2007
- Październik 2007
- Wrzesień 2007
- Sierpień 2007
- Lipiec 2007
- Czerwiec 2007
- Maj 2007
- Kwiecień 2007
- Marzec 2007
- Luty 2007
- Styczeń 2007
- Grudzień 2006
- Listopad 2006
- Październik 2006
- Wrzesień 2006
- Sierpień 2006
- Lipiec 2006
- Czerwiec 2006
- Maj 2006
- Kwiecień 2006
- Marzec 2006
- Luty 2006
- Styczeń 2006
- Grudzień 2005
- Listopad 2005
- Październik 2005
- Wrzesień 2005
- Sierpień 2005
- Lipiec 2005
- Czerwiec 2005
- Maj 2005
- Kwiecień 2005
- Marzec 2005
- Luty 2005
- Styczeń 2005
- Grudzień 2004
- Listopad 2004
- Październik 2004
- Wrzesień 2004
- Sierpień 2004
- Lipiec 2004
- Czerwiec 2004
- Maj 2004
- Kwiecień 2004
- Marzec 2004
- Luty 2004
- Styczeń 2004
- Grudzień 2003
- Listopad 2003
- Październik 2003
Meta
Nie szukasz dziury w całym, na pewno. Samo niejedzenie u dzieci to chyba norma, ale kiedy cos się przy tym dzieje to trzeba to sprawdzić. A nawet „upierdliwym”(przepraszam)w tej materii. Ja matka wiem co jest nie tak z moim dzieckiem i juz. A lekarze…wiadomo.
Kiedys wezwałam lekarkę, bo Myszka miała katar. Moja mama popukała się w czoło. Tyle tylko, że po godzinie, kiedy przyszła lekarka,Myszka była juz sina i wiozłam ją do szpitala taksówką, bo nie dożyłaby dojazdu karetki.Nietypowy atak astmy…
Czy ja zawsze musze o sobie mówic?:>
zbadajciez krew na okolicznośc lamblii,tylko badanie kosztuje około 70 zł
Mam córkę w wieku 12 lat , strasznie chudą ,z jedzeniem podobnie jak u Was tylko ,że Ona je dużo tego co lubi czyli wszelkie mączne , jogurty , płatki no i wszystko co słodkie , a i fast foody lubi. Zup , warzyw , owoców , ciemnego pieczywa i wszystkich innych zdrowych nie chce. Twój synek jednak uprawia sport no i chłopcy w tym wieku pochłaniają więcej niż dziewczyny. Zrób badania na wszelkie bakterie , pasożyty w kale , USG brzucha i wszystko co Wam zaleci lekarz.W akcie desperacji jakieś 2 lata temu też robiłam córce te badania – nic nie wyszło.
Może taka „Jego uroda” , wtedy coś Mu zaszkodziło.
ojoj, może helikobacter? odpowiedzialna za wrzody?
a może chłopak się zakochał i dlatego nie ma apetytu?
a może jest IDENTYCZNY jak Tata Gabrołka w kwestii jedzenia… u nas konsumpcja wszelkich dań tak wygląda, jedyne szczęście że nie kończy sie rzyganiem. jeśli rzeczywiście to jego urok, to jego żona przejmie po Tobie to gdakanie nad talerzem :))
USG to bardzo dobre rozwiązanie. Mam nadzieję, że wszystko jest w porządku?
idźcie
niczego nie nalezy bagatelizować – świadomość jest najwazniejsza …
Boże pamietam jak ja nienawidziłam jeść.Do tego stopnia, że wyrzucałam kanapki za lodówke, szafe, czy gdziekolwiek sie dało…brrrr….
sprawdzic nie zaszkodzi, choc nie wydaje mi sie, zeby usg cos wykazalo… skoro nic nie boli. potrzebne dokladne badania na wszelkie bakterie, wirusy i pasozyty. o ile to nie problem z psychika. albo po prostu masz dzieciaka – niejadka… taka jego uroda i juz. zdrowka zycze 🙂
do lekarza iść na pewno, usg popieram. a jak nic nie wyjdzie to polecam sprobowac podawac mu syrop [to jest zestaw witamin] Alvityl, przez miesiąc conajmniej, regularnie, codzien po łyżce.naszej Zuśce swego czasu pomógl bardzo, potrafiła wyzyc dwa dni na jednym jogurcie, a kazda proba włozenia jej jedzenia do buzi konczyła sie wymiotowaniem.po tych syropie apetyt bardzo sie poprawił. to sa witaminy-na pewno wiec nie zaszkodzą.polecam naprawde.
sorry ze wymiotowalem w pokoju i w przedpokoju. ale jesli chodzi o posciel to sie obudzilem i od razu zaczalem wymiotować……. a jesli chodzi o wyniki to choć to mam dobre :L. A CO Z USG BRZUCHA ???
dziekuje wszystkim za rady
Adam: no jakbyś nie wiedział kiedy USG 😉
ej a może to zwyczajny refluks?
zostawic go w spokoju -nie zwracac uwagi na niejedzenie…Sam keidys pieknego dnia POBUSZUJE lodowce..