– Kupiłem ci świetną gazetę – oznajmia Maciek radośnie, wracając ze sklepu
Rzucam się na lekturę, a w czasie doskoku obstawiam – Cztery Kąty, Moje Mieszkanie…no dobra, niech będzie Gala…eee tam, pewnie coś o mieszkaniu, wie że lubię…przecież mnie zna…
Dopadam, a tu …Świat Kobiety.
Łeee…
Coś o: diecie, romantycznych falach na czole, spódnicy w pięciu odsłonach, wścibskiej sąsiadce, podziale majątku po rozwodzie…
Maciek widząc moją zwiedzioną minę dodaje:
– No dobra, kupiłem bo była dołączona płyta o przygodach Koziołka Matołka
Ewa
grunt to dobry target 😉