Położony w dolince, otoczony lasem. Niewielki, trochę zaniedbany, od dawna nie zamieszkany. Z pięterkiem, na którym były dwa pokoje. Na dole dużo przestrzeni. Zaraz przy wejściu mini sosenki czy świerki. Bez chodnika, ogródka, w oddali jakaś droga, a na horyzoncie pagórki. Dach miał trochę dziur, ale ogólnie nie wyglądał źle. Niby kupiliśmy ten dom, ale jednocześnie zastanawialiśmy się czy nie zrezygnować z transakcji. Pokazywałam nabytek rodzinie…
Śliczny sen.
Ewa