Maciek przeżywa swoją kolejną podyplomówkę. I w związku z tym męczył mnie o wzór CV, listu motywacyjnego…
Wydrukowałam mu to co chciał i przyniosłam do domu. Wieczorem postanowił usiąść przy komputerze i dopracować dokumenty. Adam miał oczywiście swoją grę, od której nie mógł odejść. Potem ja chciałam zajrzeć na kilka stron. Zniecierpliwiony Maciek marudząc sobie nad trudnościami w dopchaniu do komputera, uzasadniał Adamowi swoje racje:
– Bo ja mam jeszcze tyle do zrobienia, muszę napisać Curriculum Vitae…
– A nie mógłbyś powiedzieć po prostu si-wi? – ukrócił Adam jego wywody wychodząc z pokoju.
Ewa
albo zwyczajnie : ż y c i o r y s 😉
o Jezuśku! komentarz!
ty jednak dobra jesteś 😛
masz jeszcze jeden 😉