Tak sobie gada, jak to ona, o czymś opowiada, miesza teraźniejszość z przeszłością, wymyśla:
– …jak byłam stara, i byłam siwa, siweńka, i śmierdziałam aż się kurzyło…
– Co? – dociera do mnie tekst o smrodzie
– No. Śmierdziałam jak baba!
Ewa
Cudna we wszystkim