Miałam dwa ciasta. Jedno moje, drugie mamy. Chciałam
poczęstować Adama.
– Które ciasto? – krzyknęłam do niego z kuchni
– Przecież nie mogę powiedzieć że babci
Miałam dwa ciasta. Jedno moje, drugie mamy. Chciałam
poczęstować Adama.
– Które ciasto? – krzyknęłam do niego z kuchni
– Przecież nie mogę powiedzieć że babci