Kiedy szukałam lustra do łazienki, chciałam żeby nie było tradycyjne. I żeby mi się morsko kojarzyło. Znalazłam odpowiednie na allegro. Turkusowe, z okiennicami, poprzecierane, postarzone. Może trochę zbyt małe, ale poza tym w moim guście. Wisi w łazience od kilku lat. Lubię je i być może wykorzystam do wystroju pomieszczenia po remoncie do którego się bardzo pomału nastrajam.
Któregoś dnia był u nas „narzeczony” Kasi. Poszedł za nią do łazienki, gdy myła ręce. Będąc niedaleko usłyszałam jego opinię:
– Wszystko mi się tu podoba, tylko lutro nie. Takie jakieś stare.