W trakcie pobytu nad morzem włosy mi bardzo zjaśniały. Nie wspominając o siwych, które wylazły spod farby. Przed pójściem do pracy musiałam doprowadzić się do porządku, kupiłam więc co trzeba i zabrałam się do roboty. Kasia usiadła obok. Zanim położyłam farbę odgarnęła mi włosy za uszami i stwierdziła:
– No, rzeczywiście, dużo masz siwych. Musisz zafarbować
– Wiem. Brzydko to wygląda. Pewnie wstydziłabyś się mnie gdybym taka została?
– Nie-e – zaczęła niepewnie, a potem dodała szybko – ale chcę żebyś ładnie wyglądała i żeby nikt się z ciebie nie śmiał.