Adam szykuje się do wyjazdu z domu. Walizka spakowana, torba pełna słoików z jedzeniem obok. Kręci się po kuchni tuż przed wyjściem.
– Chcesz coś jeszcze? – pytam
– Zostać
Adam szykuje się do wyjazdu z domu. Walizka spakowana, torba pełna słoików z jedzeniem obok. Kręci się po kuchni tuż przed wyjściem.
– Chcesz coś jeszcze? – pytam
– Zostać
Ja chyba nic więcej nie musiałabym usłyszeć… Niby jedno słowo, a to nawet ja się wzruszyłam:)
ja tez..
piekne…
Tęskni ,jak cholera tęskni!