Tym razem w Akademii Dokumentalnej film „Ziarno. Nieznana historia”. Osób na widowni
niewiele, bo temat wydał się zapewne mało chwytliwy. Ja sama zastanawiałam się nad
wyborem – kino czy książka w towarzystwie słonecznika i koca, ale ciekawość
zwyciężyła. GMO, problemy rolników, pasjonaci natury, banki nasion, orędownicy
życia i zdrowia. Wiele tematów, nad którymi nigdy się nie zastanawiałam w sumie.
Skąd biorą się tacy ludzie? Obrońcy ślimaków, puszczy, pszczół, wielorybów czy
nasion właśnie. Skąd w nich chęci, siła, wiara w sens działania? Taka bylejaka
się sobie wydaję w obliczu ich zaangażowania.