U siostry był okazyjny, pyszny obiad i równie smaczne ciasto. Ona, w przeciwieństwie do mnie, jest w tym bardzo dobra. Mama, w trakcie doświadczania kremowego deseru, delektując się jego idealną konsystencją, podsumowuje poczynania siostry:
– W tobie nadzieja!
– Fakt, na mnie nie ma co liczyć – ja potakuję przez zapchane ciastem usta
Dobrze mieć siostrę 😉
Nie mam cierpliwosci do gotowania.
Chciałabym wszystko szybko i juz.
A tak sie nie da.
A co do mnie to jest ok.
Czadem tylko jakas takas mysl mnie nawiedzi czy inna regleksja. To zapisuję.
Opisywac mi sie nie chce, i nie bardzo nawet moge i chce.
A po jakims czasie nawet nie pamietam o co dokkadnie mi chodzilo.
przychodzi i odchodzi, dobrze, że nie trzyma non stop 😉